Czym jest sharing economy? W jaki sposób można zaoszczędzić korzystając z usług opartych na zasadzie sharing economy – przykłady z życia.
Sharing economy, czyli gospodarka współdzielenia, polega na użytkowaniu przedmiotów czy korzystaniu z dóbr bez ich końcowego wykupu. To jeden z najciekawszych obecnie trendów rynkowych, odpowiadający społecznym zmianom w myśleniu o własności. Jak pokazują statystyki, nawet 81% badanych uważa, że bardziej opłaca się korzystać z cudzych dóbr, niż posiadać je na własność. Oto przykłady wykorzystania tej idei w praktyce i możliwości, jakie stwarzają dla zwykłego użytkownika.
Idea sharing economy
Pomysł współdzielenia dóbr nie jest niczym nowym. Od wieków ludzie dzielili i wymieniali się zasobami, zwłaszcza tymi, z których sami nie korzystają. W ten sposób umożliwia się innym nabycie ich w cenie niższej niż u oryginalnych sprzedawców i dostawców. Wraz z rozwojem technologii i internetu współdzielone dobra mogły zyskać nowych nabywców, a sama idea – znacznie szerszy rozgłos. Sharing economy wpisuje się w trend oszczędzania, redukcji odpadów czy pełnego wykorzystywania posiadanych dóbr, dzięki czemu przekonuje się do niego coraz więcej ludzi.
Najpopularniejsze biznesy w oparciu o sharing economy
Jednym z pierwszych przykładów, jakie przychodzą na myśl, kiedy mówimy o zastosowaniu idei sharing economy w życiu, jest serwis Airbnb, pośredniczący w kontakcie między właścicielami mieszkań i domów a osobami poszukującymi noclegu lub krótkoterminowego wynajmu. W wielu przypadkach jest to opcja korzystniejsza niż hotel, a dodatkowo pozwala skorzystać z rekomendacji właściciela, czy poczuć, jak wygląda prawdziwe, codzienne życie w odwiedzanym miejscu.
Równie dużą popularność w ciągu ostatnich lat zyskał Uber, aplikacja pozwalająca na zamówienie przejazdu prywatnym samochodem podobnie jak taksówką. Za jego przykładem poszły kolejne firmy i obecnie możemy korzystać z wielu alternatyw tradycyjnych przewoźników. Z kolei polska inicjatywa, BlaBlaCar, umożliwia wspólną podróż na dłuższych trasach, razem z osobami, które mają akurat wolne miejsca w samochodzie. Kierowcom zwraca się koszt przejazdu, pasażerowie płacą często mniej niż za autobus, pociąg czy samolot i często mogą liczyć na podwiezienie dokładnie pod wskazany adres.
Istnieją również serwisy i aplikacje, dzięki którym można dzielić i wymieniać się umiejętnościami (np. SkillShare, Skilltrade), znaleźć dorywczą pracę (Wooloo, Task Rabbit), miejsce parkingowe (iParkomat, JustPark), albo przewieźć dla kogoś paczkę (JadePrzewioze, Postmates, Favor). Nie wszystkie są jeszcze tak popularne, jak Uber czy Airbnb, ale prawdopodobnie jest to tylko kwestia czasu – wartość rynku sharing economy rośnie w niezwykle szybkim tempie.
Jak możesz zyskać dzięki sharing economy?
Obecność usług świadczonych w trybie sharing economy wprowadziła na rynku prawdziwą rewolucję. Możliwość skorzystania z tańszych noclegów, przejazdów czy wymiany umiejętności pozwala sporo zaoszczędzić i często jest wygodniejsze niż tradycyjne usługi. Z kolei oferowanie własnych dóbr umożliwia ich uporządkowanie, bardziej racjonalne wykorzystanie, dorobienie do podstawowego dochodu, albo wręcz stworzenie dla siebie nowego miejsca pracy bez potrzeby większej inwestycji.
Korzyści płynące z sharing economy nie ograniczają się tylko do finansów – to również dbałość o środowisko (brak konieczności wytwarzania i kupowania nowych produktów, skoro stare służą wielu ludziom), wzmocnienie więzi społecznych przez poznawanie nowych osób, wygoda i elastyczność takich rozwiązań oraz możliwość zdobycia nowych umiejętności.