4500 biur podróży w całej Polsce zorganizowało wyjazdy dla 6,3 mln klientów w całym 2022 r. To znakomity wynik, zdecydowanie widać odbicie po czasach pandemii, kiedy Polacy mniej chętnie decydowali się na zorganizowane formy wypoczynku. Zeszłoroczny wzrost jednak wcale nie musi świadczyć o dobrej kondycji finansowej organizatorów turystycznych, o czym powinniśmy pamiętać, decydując się na zakup wyjazdu. Choć bankructwa nie zdarzają się często, to jeśli już wystąpią, mogą dostarczyć turystom sporo nerwów. Czy można się przed tym zabezpieczyć?
Sytuacja touroperatorów pozostawia wiele znaków zapytania
W minionym roku upadłość ogłosiły dwa biura podróży. W tym roku podmiotów, które zajmują się organizacją urlopowych wyjazdów przybyło – głównie z racji zwiększonego zainteresowania takimi wakacjami po czasach pandemii. Jednak zeszłoroczny stosunkowo dobry wynik operatorów turystycznych wcale nie musi przekładać się na dobrą kondycję finansową przedsiębiorstw w tym roku.
– W całym 2022 r. do ERIF BIG trafiło 426 organizatorów usług turystycznych z negatywnym wpisem. Dla porównania rok wcześniej było ich 397, a na koniec 2020 r. ich liczba nie przekroczyła 370. Obecnie jedynie w pierwszym półroczu 2023 r. pojawiło się 430 takich negatywnych wpisów, co wskazuje na możliwy wzrost r/r nawet o 100%! Liczba touroperatorów w ciągu roku się zwiększyła – tylko w tym roku powstało ponad 200 nowych podmiotów, co w 2023 r. może być także jednym z powodów wzrostu liczby firm z problemami finansowymi – mówi Katarzyna Skrzypczyńska, kierowniczka Działu Rozwoju Produktów i Projektów Biznesowych w ERIF Biurze Informacji Gospodarczej.
Zdecydowana większość podmiotów turystycznych, które znikają z rejestru Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, po prostu kończy swoją działalność. Jednak nigdy nie można wykluczyć ryzyka bankructwa podmiotu, który organizuje nasz wyjazd.
Kto powinien się martwić?
Niestety upadłość biura turystycznego to duży problem dla turystów – zarówno tych, którzy aktualnie przebywają na zorganizowanym wyjeździe, jak i tych, którzy wycieczkę mają dopiero zaplanowaną. Bankructwo może wiązać się z problemami z powrotem, skróceniem wyjazdu, a nawet utratą pieniędzy za podróż, która się nie odbyła. W zdecydowanej większości przypadków takie sytuacje kończą się jedynie na stresie, bo są objęte ochroną Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Oznacza to, że jeśli organizator wyjazdu nie jest w stanie zapewnić swoim klientom bezpiecznego powrotu do umówionego miejsca, to kwestia ta zostaje przejęta przez TFG. Jednak warto też wiedzieć, że nie wszystkie wyjazdy organizowane przez biuro turystyczne mogą podlegać temu zabezpieczeniu.
Zgodnie ze wskazaniem samego TFG – ich ochronie podlegają osoby podróżujące korzystające z usług krajowych biur podróży, o których informacje znajdują się w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych. Jednak w sytuacji, gdy impreza turystyczna lub powiązane usługi turystyczne nie są objęte zabezpieczeniem I filaru, również TGF nie gwarantuje pomocy.
– Klasyczna polisa ubezpieczeniowa uwzględnia przede wszystkim leczenie, ratownictwo, czy transport medyczny. Odpowiednio dobrana ochrona zapewni także wypłatę świadczenia w związku z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią (NNW) oraz pokryje koszty szkód wyrządzonych osobom trzecim (OC). Dodatkowo zapewni odszkodowanie przy zniszczeniu, zagubieniu lub kradzieży bagażu. Nie jest standardem, że ubezpieczenia chronią podróżującego na wypadek bankructwa organizatora wyjazdu. Przykładowa cena polisy na 7-dni dla jednej osoby obejmująca koszty leczenia (KL) z sumą ubezpieczenia do 500 tys. zł, OC do 200 tys. zł oraz NNW do 50 tys. zł to koszt od 68 zł. Wariant rodzinny 2+1 to wydatek 190 zł – Karolina Markowska z CUK Ubezpieczenia.
Ufam – sprawdzam!
Jedną z najważniejszych form zabezpieczenia na wypadek problemów z organizatorem wyjazdu mogą zapewnić sobie sami klienci, o czym nie często wiedzą. Takim ograniczeniem ryzyka jest po prostu sprawdzenie, czy biuro turystyczne nie ma problemów z płynnością finansową i długami, co weryfikuje się na przykład w Biurze Informacji Gospodarczej.
– Istnieje możliwość samodzielnego skontrolowania kondycji finansowej biura turystycznego, z którego usług planujemy skorzystać. Taka weryfikacja nie jest trudna ani kosztowna, a z pewnością pozwoli nakreślić i realnie ocenić, czy touroperator jest wiarygodny finansowo, i czy istnieje ryzyko jego niewypłacalności w najbliższych miesiącach – mówi Katarzyna Skrzypczyńska.
Sprawdzenie sytuacji w BIG pozwala z większą świadomością podjąć decyzję o zakupie wycieczki u danego operatora.
– Gdy wygenerowany raport z BIG informuje o niespłaconych zobowiązaniach z codziennej działalności przedsiębiorstwa, jest to sygnał, że jego kondycja może być nie najlepsza. Raport wskazuje, kto jest wierzycielem i z jakiego tytułu powstały zobowiązania. Z pewnością należy zwrócić też uwagę na wartość zadłużenia. Opóźnienia w spłatach rachunków np. u operatora sieci komórkowej mogą zdarzyć się każdemu, ale już kilkudziesięciotysięczne z tytułu nieopłaconych faktur za noclegi są czerwoną flagą i mogą przysporzyć problemu klientom – podkreśla Katarzyna Skrzypczyńska, ekspertka ERIF BIG.
Warszawa, 5 lipiec 2022 Udostępnij na:
Nadzoruje działalność BIG
Dobrowolne przystąpienie do Zasad Dobrych Praktyk
Opiniuje Regulamin Zarządzania Danymi