Waloryzacja, zmiany podatkowe i decyzje o wypłacie 13 i 14 emerytury, przynoszą wyższe wpływy na konta emerytów. Jednak inflacja na poziomie już 15,5% sprawia, że więcej też z nich wypływa. Warto dodać, że seniorzy wpisani do rejestru długów ERIF przeciętnie są zadłużeni na prawie 12,5 tys. zł.
Już 25 sierpnia do pierwszych grup emerytów trafią tzw. 14 emerytury. To 1338,44 zł brutto. Taką kwotę dostaną jednak tylko ci, których emerytura nie przekracza 2,9 tys. zł brutto. Po przekroczeniu tego progu „czternastka” będzie pomniejszana wg. zasady złotówka złotówkę. Dodatkowej emerytury nie dostaną ci, którzy mają świadczenie przekraczające 4 188,44 zł brutto. Z kolei w lipcu weszło w życie obniżenie stawki podatku dochodowego z 17% do 12%. Zmiana dotyczy przychodów uzyskanych od 1 stycznia tego roku. Odczuli to jednak tylko ci lepiej uposażeni, pobierający między 2,5 a 9,5 tys. zł brutto, gdyż przychody do 30 tys. zł są już zwolnione z podatku. Wcześniej kwietniu, na konta emerytów trafiła tzw. trzynasta emerytura w wysokości 1 338,44 zł brutto. W marcu w wyniku waloryzacji świadczenia wzrosły o 7%.
– Niestety nie oznacza to, że emeryci będą mogli pozwolić sobie na większą swobodę w zakupach. Jednocześnie według danych GUS ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. były o 15,5% wyższe niż rok wcześniej. Co ważne na wysokość tego wskaźnika miały wpływ kategorie dóbr o istotnym znaczeniu w koszyku wydatków emerytów. O 24% wzrosły koszty związane z użytkowaniem mieszkania lub domu oraz korzystaniem energii elektrycznej. Żywność i napoje bezalkoholowe są droższe o 14%. Wydatki związane ze zdrowiem był o blisko 8% wyższe – wylicza Edyta Szymczak, prezes ERIF Biuro Informacji Gospodarczej.